🐒 15 Niedziela Zwykła Rok C
Niezbędnik katolika - czytanie na dziś, rozważanie do Ewangelii, czytania liturgiczne, kalendarz liturgiczny, brewiarz, o czym warto pamiętać, czytania na każdy dzień, Slowo Boże na każdy dzień
26. Niedziela zwykła (C) liturgia.wiara.pl Homilie na niedziele i uroczystości Rok C 26. Niedziela zwykła (C) rss newsletter facebook twitter. 22 Listopada. Czytania. więcej ». Refleksja na dziś.
Oto słowo Pańskie. XXXII Niedziela Zwykła Propozycje śpiewów - XXXII Niedziela Zwykła XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK C Troska o wieczność Zmartwychwstanie ciał Z perspektywy zmartwychwstania Mam dobrą nadzieję Z nadzieją nieba. Wideokomentarz Od słowa do Słowa. 32 niedziela zwykła C.
21. niedziela zwykŁa (rok c) uroczystoŚĆ wniebowziĘcia nmp; 20. niedziela zwykŁa (rok c) 19. niedziela zwykŁa (rok c) adoracje: 1. niedziela sierpnia; 18. niedziela zwykŁa (rok c) 17. niedziela zwykŁa (rok c) 16. niedziela zwykŁa (rok c) 15. niedziela zwykŁa (rok c) 14. niedziela zwykŁa (rok c) adoracje: 1. niedziela lipca
XXI Niedziela Zwykła. liturgia.wiara.pl Komentarze i modlitwa wiernych Rok C XXI Niedziela Zwykła. rss newsletter facebook twitter. Czytania. Pierwsze czytanie. 1 Mch 6,1-13.
Jeden jest Pan! Rozważa: ks. Piotr Wąsacz . XXIX Niedziela Zwykła (A), 22.10.2023 . Ewangelia: Mt 22,15-21 . Żądza władzy to dziś jedna z najpotężniejszych pokus zagrażających życiu duchowemu człowieka. To nieustanne dążenie do panowania nad coraz to większą liczbą ludzi i ilością terytoriów rozgrywa się na naszych oczach.
Niedziela zwykła (A) liturgia.wiara.pl Homilie na niedziele i uroczystości Rok A 23. Niedziela zwykła (A) rss newsletter facebook twitter. wiecej ». Czytania. Pierwsze czytanie. Dn 1,1-6.8-20. Psalm.
Grzegorz Chrzanowski OP. Ez 33, 7–9 / Ps 95 / Rz 13, 8–10 / Mt 18,15–20 [10 września 2023 / XXIII niedziela zwykła] Kiedyś podczas wakacji szliśmy z moim kolegą, doświadczonym taternikiem z Zamarłej Turni w kierunku Murowańca. Za naszymi plecami niebo było sine, ale to sinością Dominikanie na niedziele.
7. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok C) Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski. Wiele biblijnych motywów związanych z szatą występuje w opowieści o Józefie (Rdz 37-45), w której ubiór pojawia się w każdym punkcie zwrotnym akcji. Jako ukochany syn Jakuba Józef otrzymał piękną szatę symbolizującą jego wyjątkowe miejsce w sercu ojca.
Homilie i kazania • pliki użytkownika padre1 przechowywane w serwisie Chomikuj.pl • V Niedziela Wielkiego Postu J 8 1 11.mp3, IV Niedziela Wielkiego Postu Łk 15 1 3.11 32.mp3 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
Módlmy się, aby wśród narodów znikła nienawiść i aby jeden naród nie rozwijał się kosztem drugiego. Módlmy się za skazanych i .pozbawionych praw, aby nie zwyciężyło ich zło, ale miłość i przebaczenie, Módlmy się za zmarłych (), aby znaleźli u Boga przebaczenie i z miłością zostali przyjęci do grona zbawionych.
XXVIII Niedziela Zwykła, rok A (15.10.2023 r.) Ewangelia: Mt 22,1-14 . Życie duchowe jest często areną bitewną, na której musimy się sporo natrudzić, współpracując z łaską Bożą, aby zdobywać cnoty i odpierać ataki Złego. Ten trud wymaga od nas poświęcenia i siły woli. Warto jednak nie zapominać o odpoczynku.
UEWDA. i Tintoretto Chrystus na Morzu Galilejskim 15 Niedziela zwykła rok A 15 Niedziela zwykła rok B 15 Niedziela zwykła rok C Powrót do Niedziele zwykłe, Niedziele zwykłe 13 – 18, Powrót do Linki 15 NZ rok A: Ewangelia: Mt 13, 1 – 23; Słowo Boże Domenico Pettti Przypowieść o siewcy Przypowieść o siewcy 1 Owego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na I mówił im wiele w przypowieściach* tymi słowami: «Oto siewca wyszedł A gdy siał, niektóre [ziarna] padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne Kto ma uszy, niechaj słucha!». Cel przypowieści 10 Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?»11 On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano*.12 Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza*:Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie,patrzeć będziecie, a nie Bo stwardniało serce tego ludu,ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli,żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli,ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli. Wyjaśnienie przypowieści o siewcy 18 Wy zatem posłuchajcie przypowieści o siewcy!19 Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na Posiane na miejsce skaliste oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje;21 ale nie ma w sobie korzenia, lecz jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny». Refleksja Wojciech Bąk * * *Korzenie moje w Tobie. Tyś jest moją Tobie czuwa me męstwo, w Tobie spokój mi dał dom wieczności, w którą wstąpię: w niebo,Tyś mi dał schron i drogę, na której trwam: ziemię. Wyrosłem słowem Twoim z nicości zbudzony —Poznałem dnie zachwytu i rozpaczy kiedyś kazał — opadnę skruszony,Twoje są moje kwiaty, Twoje me owoce. Pieter Bruegel Starszy Siewca Twoim siew mój. Ty uchroń, by nie zmarniał podle —Tyś był stróżem, bądź siewcą. Tobie moje już nie pragnę i tylko się modlę,By wola Twa się stała w niej jest sprawiedliwość. Ciężkie życie, lecz z Tobą jest łatwe i lekkie,Ciężka śmierć, ale z Tobą czuła jest jak zorze —Dobrze było, żeś życiem otwarł me powieki,Dobrze będzie, gdy zamknę je. Stróżu mój — Boże. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 227 Lusia Ogińska Siewca i ziarna (Ewangelia według św. Mateusza: 13, 1—9) I oto siewca wyszedł na drogę upadałsrebrne łupiny zrywał wiatr,a resztki ptaki wyzbierały. A mądry siewca dalej siał,tam, gdzie niewiele było Ziemi,ziarna ginęły pośród skałnim pęd się zdążył zazielenić. A siewca siał pomimo to,ziarno padało pośród ciernie,chwasty oplotły słaby kłos,wino dusiło go śmiertelnie … Tym Siewcą jest cierpliwy sieje ziarno każdą porą,a ono leży pośród dróg,aż diably-ptaki go wybiorą. Gdy pada na wyschniętą skałę,korzenie ziarna tkwią w płyciźnie,nie wzrasta w wiarę — lecz w niewiarę,gdy człowiek duszy nie użyźnił. Tak sieje ziarno Sprawiedliwy,plączą się kłosy w ciemnym winie,kłopoty palą jak pokrzywy,a w troskach-cierniach owoc zginie. Siewca wciąż ziarno rzuca w świat,gdy w końcu trafi w żyzną glebę,to strzela urodzajny kwiat,kłos się kołysze tuż pod niebem.………………………….………………………….Kłos taki wyda szczodre plony,które umacniać będą wiarę…Siewca nad kłosem pochylony— pobłogosławi każde z ziaren. «Śladami Ewangelii», Radom 2008, str. 18 Maria Imelda Kosmala Pytania Ile mi jeszcze pozostało krokówdo granic głosu który mię przyzywaile mi jeszcze trzeba wychyleniabym zajrzeć mogła w cudowną dalekośćile tęsknoty żeby pierwszym żaremdopaść ostatniegoile nadziei że się dopełnimiara i pora najodpowiedniejszaile ciemności zgęszczonego mrokupoprzedzi rzeczywistość brzaskuile prostoty żeby bez panikiuściskać śmierć jak siostrę mlecznąilu braciom zdążę podać w biegu iskrę świętąaż się w pożar zmieniile upartej zuchwałości dzieckaby wciąż się wspinać na zbyt wysoki próg domuile białych plam na mapie swego sercatrzeba mi jeszcze zaludnić i ochrzcićile nieskończoności —zmieścić w ziarnku czasu «Ku twarzy wędruję», Warszawa 1997, str. 169 Vincent van Gogh Siewca Maria Imelda Kosmala Ulica Twarde krawędzie ulicspiętrzone kamienie domówW śliski asfalt drogiwiewa się fala taksówek Przypływ i odpływ Ludzie jak owadygnają niepokojemfarbowanych włosówkrzyczą czerwonym sztandarem ustdepczą przerwę ruchupospiesznymi krokamiku zielonym światłom Myślące marionetki Tramwaje jak rój pszczelilecą przed siebiebrzęcząw elektryczną schwytane siećpękate od ludzkich ciał Kamienne twarze domówpatrzą bielmem martwych szybCzarne nietoperze bramkrzyczą noc w dzień D o k ą d ? Tylko ciemna twarz Niebapochylona milionem stroskanych gwiazdwie dokąd toczy sięzgubiona drachma —człowiekco wypadł z Ewangelii «Ku twarzy wędruję», Warszawa 1997, str. 19 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 15 NZ rok B: Ewangelia: Mk 6, 7 – 13; Słowo Boże Rozesłanie Dwunastu 7 Następnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi8 i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w «Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien!»10 I mówił do nich: «Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich!»12 Oni więc wyszli i wzywali do Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali. Refleksja Jan van Eyck Źródło życia Ołtarz Gandawski Jan Zieliński Testament Zostawiam ciwezwanie do nawrócenianadzieję słowa o Barankui Jego Krwipragnienie spotkaniapo przejściu a także Pieśń nad Pieśniamido skrutacji «Wiersze podarowane», Warszawa 1994, str. 116 Jan Twardowski prośba żyrafo dryblasie z trójkątną główkąjamniczko z Poczwórnym platfusemwielbłądzie kulfoniemrówko widoczna przez lupękaczko płaskonosadziobaku nietypowy co wyłazisz z jajaczaplo pięknie krzywanas grzeszników na duchu Podtrzymajile pokrak bez wiary «nie przyszedłem pana nawracać», Warszawa 1986, str. 380 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 15 NZ rok C: Ewangelia: Łk 10, 25 – 37; Słowo Boże Miłość bliźniego 25 A oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?»26 Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?»27 On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego*.28 Jezus rzekł do niego: «Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył»*.29 Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Miłosierny Samarytanin 30 Jezus nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko:34 podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: “Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”.36 Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»37 On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!» Rembrandt Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem Refleksja Lusia Ogińska Dobry Samarytanin (Ewangelia według św. Łukasza: 10, 30 — 36) Zbójcy napadli raz wędrowca,obdarli go i go obili!Pośród pustyni, żaru, słońcana wpół martwego zostawili… Przechodził drogą kapłan pewien,on pierwszy dostrzegł pobitego,odwrócił głowę, rzekł do siebie:trzeba pomodlić się za niego!I ruszył mocno rozmodlonynie patrząc na wędrowca zawyły jak demony,śmiały się hieny i szakale! Z Jerozolimy szedł lewita,on też ominął postać w mroku,leżącą cicho, krwią obmytą…Lewita ów przyśpieszył się szakale, hieny,wiatry zawyły jak demony:— My się zajmiemy nim. . . zajmiemy,Idź, idź. . . lewito zamyślony! Samarytanin był w podróży,widząc człowieka pobitego,zapłakał nad nim — i się wzruszył,oliwą przetarł rany jego. Posadził na jucznego osła,dodawał ducha mu, i wiary…I do gospody wiódł wędrowca…Dwa miłosierne dał denary!Umilkły hieny i szakale,wicher zatrzymał się w złym pędzie,tylko demony wyły dalej:— 0, bądź przeklęte, miłosierdzie!… Kto był naprawdę miłosierny?Kto był naprawdę Bogu wierny?Czy kapłan ów tak rozmodlony?Czy ów lewita zamyślony?………………………….………………………….Czy ten nad człekiem pochylony,który się w modłach swych nie gubi,a nad cierpieniem urnie szlochać,ten co nie musi wiele mówić,bo chce i urnie mocno kochać! «Śladami Ewangelii», Radom 2008, str. 45 Roman Indrzejczyk Nikt nie zauważył… Nie na końcu świata,Lecz tu, obok Ciebie,Skrzywdzono człowieka…Nikt nie zauważył ! Nieprawda, widzieli,Nawet się wzburzyli –Trzeba coś uczynić…Czas płynął, jak zawsze! Krytyczne oceny,Mądre komentarze,Nieśmiałe współczucie…Nic się nie zmieniło ! Ktoś mądry potwierdził –Nie można płaczesz – to trudno…Życia nie zatrzymasz! «I niech tak zostanie», Warszawa 2005, str. 13 Gustave Doré Przybycie Samarytanina do Gospody Jan Zieliński Bliźni Gdzieś na ziemiżyje ktoś kogo nie znamnie wiem jakie ma oczyi jak się uśmiecha kiedy spotkamy siępodam mu rękępowiem – cześć starynie widziałem cię nigdya tak dobrze się znamy «Wiersze podarowane», Warszawa 1994, str. 62 Jan Zieliński Kościół W głupocie swojej myślałembędę miłosiernypochylę się nad bratemi pochylałem się nad nimw wielkim egoiźmiemyślałem że chodzęwołałem chodźcie za mną teraz tak nie wołambo zobaczyłem inaczejteraz dziękujęże kiedy leżałem na drodze bez życiarazem z Adamempogryziony przez psyzatrzymał się nade mną Samarytanin jestem nadal nie uzdrowionyale leżę w gospodziegdzie płynie oliwa i winodo moich rangospodarz z góry opłaconypodaje lekarstwapocieszamówi że Panniedługo będzie wracał «Wiersze podarowane», Warszawa 1994, str. 4 Do góry
1. W tym tygodniu w liturgii będziemy obchodzić: w poniedziałek wspomnienie świętego Benedykta, opata – patrona Europy; we wtorek – Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika; w środę – świętych pustelników: Andrzeja Świerada i Benedykta; w piątek – świętego Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła; w sobotę – NMP z Góry Karmel. 2. W środę – trzecie w tym roku – Nabożeństwo Fatimskie. Dlatego o godzinie będzie Msza święta, a po niej procesja wokół kościoła z figurą Matki Bożej Fatimskiej i Różaniec. Podczas tego nabożeństwa będziemy łączyć się duchowo z Pieszą Pielgrzymką z Przemyśla na Jasną Górę. 3. Przyszła niedziela jest trzecią miesiąca, dlatego podczas Mszy świętych odbędzie się specjalna składka na tacę na zakup i budowę organów piszczałkowych w naszej świątyni. Przy okazji pragnę poinformować, że w trzecią niedzielę czerwca zebraliśmy 5 700 złotych (w tym dar ołtarza rodziców młodzieży bierzmowanej), za co bardzo serdecznie dziękuję. Bóg zapłać! 4. Sakramentalny związek małżeński zamierzają zawrzeć następujące osoby: Marcin Grzegorz Bałanda, syn Jerzego i Barbary Martyszko, pochodzący z naszej parafii z Jolantą Sylwią Kędziorą, córką Jerzego i Kazimiery Żołyniak, pochodzącą ze Szczytnej, parafia w Tywoni – zapowiedź I. Kto by wiedział o przeszkodach małżeńskich zachodzących pomiędzy tymi osobami proszony jest o zgłoszenie tego faktu w kancelarii parafialnej. 5. Bardzo serdecznie dziękuję osobom, które w ubiegłym tygodniu sprzątały kościół i złożyły ofiarę, natomiast w sobotę na godzinę do sprzątania świątyni zapraszam osoby zamieszkałe na ulicy Południowej, numery od 21 do 50.
Ks. Edward Staniek HOMILIE NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA Rok A, B, C © Copyright by Wydawnictwo "M", Kraków 2003 Wydawnictwo "M" ul. Zamkowa 4/4, 30-301 Kraków tel./fax (012) 269-34-62, 269-32-74, e-mail: wydm@ PIĘTNASTA NIEDZIELA ZWYKŁA Czyt. I - Pwt 30,10-14 Czyt. II - Kol 1,15-20 Ewangelia - Łk 10,25-37 SUMIENIE W sercu każdego z nas Stwórca ustawił wagę, przy pomocy której możemy dokładnie określić wartość każdego własnego czynu i z dużą precyzją wartość czynu drugiego człowieka. Tę wagę nazywamy sumieniem. Na świecie są różne wagi. Bardzo czułe, laboratoryjne, na których można sprawdzić ciężar rzędu setnych miligrama. Są też takie, na których ważymy dziesiątki ton, a te nie reagują na kilogramy. Są wagi dobre i wagi zepsute. Podobnie jest z ludźmi. Jedni mają sumienie bardzo wrażliwe, inni zupełnie nieczułe. Jedni właściwie reagują na dobro i zło, inni, jak uszkodzona waga, nie potrafią oddzielić dobra od zła. Każda bowiem waga ma swój punkt krytyczny, którego nie wolno przekroczyć, gdyż grozi to zerwaniem sprężyny i zniszczeniem wagi. Tak jest i z ludzkim sumieniem. Kierownik sięgnął raz po łapówkę i schował do kieszeni tysiąc złotych. Później, niszcząc kilku innym stanowiska, sam awansował. Dziś za załatwienie sprawy żąda dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych. Ginekolog. Przeprowadził w ciągu dnia siedem zabiegów przerwania ciąży. Pytam go, czy nie ma oporów? Najgorzej było zrobić pierwszy - przyznaje - a później coraz łatwiej. Po kilku miesiącach praktyki nie ma już w ogóle oporów. Zepsute sumienie, przekroczony punkt krytyczny. Inny przykład. Dziś człowiek ten przebywa w więzieniu. Rozmawiałem z nim, gdy grunt palił mu się pod nogami, gdy milicja robiła rewizję. Pytałem: Kiedy się to zaczęło? - Gdy po raz pierwszy przyniosłem kradzione części samochodu do domu. Potem było coraz łatwiej. Pękła sprężyna. Przekroczony punkt krytyczny. Młoda kobieta. Pracowała w kuchni. Zaczęła wynosić wędliny, mięso. Początkowo dla znajomych z okazji świąt i imienin, a później systematycznie dwa razy w tygodniu. Sumienie już nie reagowało. I ona zawędrowała za kratki. Dzisiejsza Ewangelia mówi o ludziach o zniszczonym sumieniu. Byli to: kapłan i lewita. Obaj mienili się sługami Boga i świątyni. Byli ludźmi poświęconymi Bogu, a jednak ich sumienia były zepsute i nieczułe na Jego głos. Wrażliwe i dobre sumienie posiadał Samarytanin. On pochylił się nad nieszczęśliwym i udzielił mu pomocy. Jego sumienie reagowało tak, jak tego pragnie Bóg. Chrześcijanin to człowiek, który troszczy się o dobre i czułe sumienie. To wielki skarb. W chwilach wątpliwości znakiem troski o dobre sumienie jest szukanie mądrej rady. W żadnym wypadku nie wolno doprowadzić do przekroczenia punktu krytycznego, jest to bowiem początek tragedii. opr. ab/mg Copyright © by Wydawnictwo "m"
Enlightening Images z Pixabay Czego pragnie moje serce? Przecież nie mam pretensje, że na górskich szlakach postawiono drogowskazy. Czemu boczę się na Boga, który w drodze przez życie postawił mi drogowskazy przykazań, by łatwiej było mi słuchać serca? O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego. Przykazania nas niewolą? Ha. Tak naprawdę wskazania przykazań przypominają nam tylko to, co tak naprawdę siedzi w naszych sercach. Nie mamy wątpliwości gdy chodzi o zdecydowaną większość przykazań. Nie chcemy zabijać, bić, kraść, okłamywać... W gruncie rzeczy tęsknimy też za miłością wielką i czystą, bo wiemy, że zdradzając uwłaczamy także sobie; bo nie nie kochaliśmy jak trzeba... W czym więc problem? To wrażenie, że Bóg nas niewoli jest błędne. On tak naprawdę tylko wspiera to, czego pragnie nasze serce.... Portal 93 Od słowa do Słowa 15 niedziela zwykła C DODANE AKTUALIZACJA DODANE «« | « | 1 | » | »»
15 niedziela zwykła rok c