⛈️ Autyzm U 4 Latka Forum
www.nagrodzkacoaching.pl. Mgr Magdalena Golicz Psycholog , Chorzów. 84 poziom zaufania. Warto zwrócic uwagę na rozwój społeczny dziecka- reagowanie na kontakt ( w tym wzrokowy), reagowanie na swoje imię, reagowanie na usmiech, umiejętność komunikowania (niekoniecznie werbalnego) swoich potrzeb.
ZA czy autyzm atypowy u 2,5 latka to jyz przegiecie. Trzeba dziec wspomagac, owszem, ale jak pisalam znam osobiscie dzieci „cudownie ozdrowione” z takich diagnoz. I czesto nie byly poddawane
1.2 Unikaj żartów i metafor, których dziecko nie zrozumie. 1.3 Dostosuj naukę do preferencyjnego sposobu uczenia się. 1.3.1 Najlepsze metody nauki wzrokowej: 1.3.2 Autyzm języki obce metody nauki słuchowej: 1.4 Postaw sprawę jasno – określ ją zero-jedynkowo. 1.5 Szukaj pomocy w działaniach polisensorycznych.
SPECTRUM ASC-MED DIAGNOZA, TERAPIA I EDUKACJA. SPECTRUM ASC-MED zajmuje się diagnozą oraz interwencją terapeutyczno-edukacyjną w zaburzeniach ze spektrum autyzmu (ASD) stosując standardy i rekomendacje, które obowiązują w krajach anglosaskich.
Strona główna. DOM I RODZINA. Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci. Witajcie. Bardzo przejmuje się moim synkiem. Skończył 2 latka. Opiszę co zauważyłam Otóż cały czas
W większości przypadków echolalia u dzieci, jak wspomnieliśmy, jest zjawiskiem zupełnie normalnym. Nie ma powodów do obaw, jeśli dotyczy dzieci rocznych i dwuletnich, jednak już gdy pojawia się u dzieci trzyletnich, może być objawem choroby. Jeśli u dziecka w tym wieku występuje echolalia, powinniśmy udać się z nim do
Rozmawia sam ze sobą przypomina rzeczy które miały miejsca z 4-5 lat do tyłu bez przyczyny. Np. rozmawiamy o czymś co w domu a on nagle,, któregoś razu w szkole ktoś zrobił to i to." Najbardziej nie pokoi mnie te rozmowy jego samego że sobą np ,, siedzi przed komputerem i nagle miałeś mi przypomnieć skąd mam pamiętać że to
Opublikowano 1 Października 2012. Witam! Jestem mamą 6-letniego Michała, u którego w tym roku stwierdzono autyzm. Michał w tej chwili uczęszcza do specjalnej szkoły w Belgii. Patrząc wstecz na jego rozwój, Michał dosyć późno zaczął mówić, były to pojedyncze słowa typu mama czy tata.
Najczęstsze objawy autyzmu u 3 latka to: brak zainteresowania ludźmi, typowymi zabawami, nieutrzymywanie kontaktu wzrokowego, unikanie kontaktu fizycznego, niezręczność ruchowa, uporczywe powtórzenia wyrazów. Dzieci często nie tolerują zmian, obsesyjnie układają służące im jako zabawki przedmioty. Agnieszka Krasa.
Diagnoza logopedyczna dziecka z autyzmem. Dzieci z autyzmem jest bardzo trudno diagnozować, ponieważ diagnoza jest dla nich niekomfortowa, unikają kontaktu z innymi, niechętnie współpracują. Warto zachować w pamięci kilka ważnych, często pomijanych przez teoretyków zasad, bo one ułatwią pracę nam, diagnostom, ale i sprawią, że
Zdiagnozowano u chłopca autyzm i niepełnosprawność w stopniu lekkim. Obserwacja, analiza dokumentów, wywiad z rodzicami oraz przeprowadzony test Profilem Psychoedukacyjnym PEP-R. - pozwolił mi określić, obraz chłopca, z którym podjęłam pracę oraz opracować IPET.
2021-12-14 14:41. Autyzm atypowy to zaburzenie rozwojowe należące do spektrum autyzmu, którego objawy można zaobserwować po ukończeniu przez dziecko 3. roku życia. Rozwojowi tego rodzaju autyzmu często towarzyszą poważne wady genetyczne i upośledzenie umysłowe. O tym, jak rozpoznać autyzm atypowy oraz gdzie szukać pomocy w jego
UrXt. 1. Jak rozwijało się Pani dziecko w okresie niemowlęcym? Dziecko w okresie niemowlęcym rozwijało się prawidłowo, zarówno fizycznie, społecznie jak i emocjonalnie. Trochę później opanowało umiejętności, takie jak: stabilne siedzenie w 8 miesiącu życia, czołganie w 10 miesiącu życia, raczkowanie w 11 miesiącu życia, chodzenie w połowie 15 miesiąca życia, ale to niemal identycznie jak jego niezaburzona siostra i nadal w widełkach dla prawidłowego rozwoju. Był natomiast bardzo wymagający…. Od 2 tygodnia do 6 miesiąca życia niemal nie spał w dzień. Był zmęczony, ale nie mógł zasnąć. Przez to całymi dniami płakał, ciągle był przy piersi. W nocy spał wyjątkowo dobrze (1 pobudka). Płakał podczas spacerów, podczas jazdy samochodem, w bujaczkach (ruchomych i nieruchomych). Uspokajał się tylko na rękach i przy piersi. Normalne drzemki w dzień pojawiły się po 6 miesiącu, w dalszym ciągu kiedy nie spał nie potrafił spędzać czasu “sam”, tzn. w bujaczku, na kocu, w wózku, mając mnie cały czas w zasięgu wzroku. Spokojny był tylko na rękach. Bardzo dobrze reagował na rozszerzanie diety, różne smaki i konsystencje nie stanowiły dla niego problemu, bardzo szybko tolerował jedzenie pokrojone na kawałki, jadł równie chętnie z łyżeczki jak i rączkami. Szybko też opanował samodzielne jedzenie sztućcami. 2. Kiedy po raz pierwszy zauważyła Pani niepokojące objawy w zachowaniu swojego dziecka i jakie zachowanie to było? Kiedy miał 20 miesięcy zauważyłam, że nie pokazuje paluszkiem. Szukając informacji w Internecie od razu padło podejrzenie na autyzm. I dopiero wtedy zauważyłam inne objawy, na które wcześniej nie zwróciłam uwagi, bo nie były wyraźne …. Miał ubogą mimikę, nigdy nie wyglądał na zdziwionego, zaskoczonego, przestraszonego itd. Jedynie się uśmiechał i płakał. 3. Co skłoniło Panią do zgłoszenia się z dzieckiem do Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej? W retrospekcji zauważyłam, że w okolicach 13 – 14 miesiąca życia zmniejszył się kontakt wzrokowy, który do tej pory był prawidłowy. Przestał też mówić „mama”, “Kaka” (tak wołał na siostrę), nie robił “pa pa”, nie odwzajemniał całusów, nie przytulał się (przylegał, ale nie obejmował rączkami). Nie reagował na obcych (nie bał się, nie wstydził), ani na osoby z rodziny (nie cieszył się na ich widok, jakby ich w ogóIe nie znał). Cieszył się jedynie na mój widok, z czasem na tatę , następnie na siostrę. Nie reagował na imię, mimo dobrego słuchu. Trzepotał rączkami podczas radości i ekscytacji, dużo klaskał. Nie “pokazywał wzrokiem”, nie patrzył we wskazywanym przeze mnie kierunku. Nadal nie umiał bawić ani sam ani z dziećmi, często płakał i marudził, nadal spokojny był tylko na rękach. W okolicach 2 roku życia powtarzał na prośbę słowa: „mama”, „tata”, odgłosy zwierząt, ale sam nie używał tych słów, dźwięków w trakcie komunikacji. Mówił jedynie “ciusia”, kiedy chciał pierś. Niedługo później pojawiły się echolalie, które ostatecznie upewniły mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia z autyzmem. 4. Kiedy stwierdzono u Pani dziecka autyzm? Do Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej trafiliśmy ze skierowaniem od psychiatry, już po diagnozie. Diagnozę otrzymaliśmy roku. 5. Jak zareagowała Pani na tą wiadomość? Moja reakcja na samą diagnozę było spokojna, dlatego że już od ponad roku żyliśmy ze świadomością, że moje dziecko ma autyzm. Oczywiście nie była to dla nas radosna wiadomość, ale cieszyliśmy się, że po ponad roku oczekiwania moje dziecko w końcu pójdzie na terapię, że ktoś jemu i nam pomoże. 6. Czy diagnoza wpłynęła na funkcjonowanie Pani rodziny? Jeśli tak, to w jaki sposób? Sama diagnoza już nie miała wpływu na życie naszej rodziny. Życie z dzieckiem z zaburzeniami ze spektrum autyzmu od początku było trudne, przywykliśmy do tego … Chociaż w zasadzie można powiedzieć, że miało dobry wpływ, właśnie dlatego, że z oficjalną diagnozą mogliśmy się udać na terapię (było tego mało, ale lepsze to niż nic). Już po pierwszych zajęciach dziecko zaczęło iść do przodu, zwłaszcza w zakresie mowy, więc było nam łatwiej się z nim porozumieć. 7. W jaki sposób starała się Pani zdobyć informacje dotyczące autyzmu? Informacje na temat autyzmu szukałam głównie w Internecie, na Facebooku na grupie „Autyzm” zrzeszającej rodziców dzieci autystycznych. 8. Jakie zachowania autystyczne przejawia Pani dziecko? Objawy autystyczne u mojego dziecka to echolalie (powtarzanie wyrazów bądź całych zdań nieadekwatnie do pytania albo do sytuacji), długo nie odpowiadał na pytania w ogóle, potem najczęściej mówił „nie”, trzepotania rączkami z radości, podskakiwanie, „tuptanie”, lepsza niż kiedyś, ale nadal nieduża reakcja na imię, napady złości, fascynacja liczbami, literami, elektroniką, wybitna pamięć, awantury przy jedzeniu albo kąpieli z niewiadomych dla nas powodów, nieprzewidywalność w zachowaniu (drobnostka potrafi natychmiast je rozłościć mimo, iż do tej pory moje dziecko bylo w wybitnym humorze), bardzo nie lubi (momentalnie krzyczy, złości się, rzuca zabawkami) kiedy w bajkach, reklamach, zabawach są „destrukcyjne” sytuacje (ktoś się przewróci, coś się zniszczy, rozbije, itp.). Nadal nie reaguje zawstydzeniem ani strachem przed obcymi, reaguje krzykiem na płacz albo krzyk innych dzieci. Nie zgłasza potrzeb fizjologicznych, nie reaguje na próby odpieluchowania – wysadzany na toaletę zatrzymuje wypróżnianie – załatwia się dopiero po kilku godzinach do pieluszki, a stolec jest bardzo twardy i mały. 9. Które z nich są dla Pani najtrudniejsze i jak sobie Pani z nimi radzi? Doskwierają nam problemy z odpieluchowaniem, bo mimo stosowania się do porad psychologów, nie jesteśmy w stanie tego przeprowadzić. A absolutnie najtrudniejsze są chwile, kiedy moje dziecko czegoś chce i jednocześnie tego nie chce, czyli na przykład chce pić, doleję mu wody do bidonu, daję mu, a on odpycha ze złością, z płaczem mówiąc „nie ma picia”. No więc zabieram, a on woła picie, daję ponownie, on odpycha i tak w kółko. Niemal zawsze taka sytuacja kończy się histerią … bardzo mi wtedy przykro choćby dlatego, że nie chce, żeby go przytulić i pocieszyć. Odpycha mnie, więc z ciężkim sercem zostawiam go samemu sobie … o tyle dobrze, że nie robi sobie krzywdy. Prędzej się sam uspokaja, niż gdybym go tuliła, bo każde przytulenie i każde słowo od nowa napędza złość i płacz. Czasami uda się coś mu zaproponować, tak żeby odwrócić jego uwagę od złości, ale bardzo rzadko to działa. Natomiast jeżeli chodzi o problemy z jedzeniem, to podaję kilka rzeczy, które lubi, żeby mogło sobie samo wybrać i podaję tak, aby nie widziało, że przyniosłam, że sobie niby znalazło. 10. Czy jest jakieś zachowanie w zaburzeniu występującym u Pani dziecka, które Panią fascynuje? Jeśli tak, to jakie? Najbardziej fascynuje mnie i cieszy umiejętność liczenia do kilkunastu tysięcy i całkiem sprawnego czytania, zarówno pisma drukowanego jak i pisanego. Potrafi też pisać na klawiaturze i układać wyrazy z literek (papierowych, drewnianych, magnesów). 11. Jak wygląda typowy dzień Pani dziecka? Dzień mojego dziecka jest zupełnie zwyczajny. Wstaje około 7, najczęściej budzi się sam. Śniadanie, wyjazd do przedszkola. Po powrocie jemy obiad, jeśli jest pogoda pora roku pozwala to później wychodzimy na spacer, na plac zabaw, w upały chodziliśmy nad rzekę, w zimie na śnieg, do rodziny. Jeśli zostajemy w domu to przeważnie włączamy telewizor, bo to jedyna elektronika, która nie wpływa negatywnie na jego zachowanie. Oglądamy bajki, moje dziecko lubi „Koło fortuny”, „Familiadę”, „Va banque” oraz sport (obojętnie jaki byle były wyniki w postaci cyfr, mierzone czasy, numery zawodników, itd., dlatego oglądanie sportu mu się podoba). Ku mojej radości coraz częściej bawi się z siostrą (układają klocki, budują namioty z koców, rysują, wyklejają plasteliną, bawią się w żłobek, na niby jeżdżą, zjeżdżają ze zjeżdżalni, biegają wkoło pokoju do muzyki, skaczą na łóżku, w lecie na trampolinie, kąpią się razem – wówczas bawią się pianą, przelewają wodę z wiaderek, czasem śpiewają). W trakcie zabawy zjada podwieczorek. Około 18 jest kąpiel (dość wcześnie jak niespełna 4 – latka, ale moje dziecko lubi posiedzieć w wodzie i się pobawić, a poza tym po kąpieli wstępują w niego nowe siły, więc gdyby bezpośrednio po kąpieli byłaby pora na sen to nie chciałoby od razu pójść spać, dlatego chcę, żeby do 20 jeszcze zdążył się zmęczyć). Po kąpieli zjada kolację, w tym czasie spędza czas z tatą. Potem myjemy ząbki i usypiam go, zasypia bardzo szybko i śpi spokojnie całą noc. 12. Czy dziecko chętnie chodzi do przedszkola? Do przedszkola chodzi chętnie, czasem na moje słowa „jedziemy do przedszkola” mówi „nie, idziemy na górę”, ale wiem, że lubi przedszkole, dzieci i panie. 13. Jak Pani dziecko funkcjonuje w grupie? Na pytanie o funkcjonowanie w grupie najpełniejszej odpowiedzi mogłyby udzielić nauczycielki prowadzące grupę. Z tego, co mi wiadomo bywa różnie. Moje dziecko ma takie etapy, że wszystko jest ok, a bywa tak, że nie chce współpracować, nie chce jeść, wszystko jest na nie. 14. Jakie formy pomocy specjalistycznej zapewnia Pani dziecku przedszkole? W przedszkolu ma zajęcia z logopedą, psychologiem, pedagogiem specjalnym, ma nauczyciela wspomagającego. 15. Jak wygląda Pani współpraca z przedszkolem? Rozmawiamy, wymieniamy się uwagami na temat zachowania i postępów mojego dziecka. 16. Czy korzysta Pani z dodatkowych zajęć specjalistycznych poza przedszkolem? Poza przedszkolem jesteśmy pod opieką Poradni dla Osób z Autyzmem Dziecięcym (psycholog, logopeda, pedagog, lekarz psychiatra), ale terminy są odległe i terminy spotkań tak rzadkie, że to bardzo znikoma forma terapii. Na terapię do Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej jesteśmy zapisani w kolejce od czerwca, nadal czekamy … 17. Czy kontaktuje się Pani z innymi rodzicami dzieci autystycznych? Jeśli tak, to w jaki sposób? Osobiście nie znam żadnego innego dziecka autystycznego. Jestem na fb na grupie „Autyzm”, ale nie wczytuję się specjalnie w posty, bo wiele poruszanych tematów nas nie dotyczy. 18. Czego nauczyło Panią zaburzenie występujące u Pani dziecka? Autyzm mojego dziecka paradoksalnie nauczył mnie większego panowania nad sobą. Muszę mocno trzymać nerwy na wodzy, bo ani tłumaczenia, ani pytania o co mu chodzi, a tym bardziej nawet minimalnie podniesiony głos powoduje nakręcanie awantury. Dlatego najczęściej po prostu milczę, co też i mnie pozwala się szybciej wewnętrznie uspokoić. Nauczyło też mnie umiejętności lepszego zrozumienia innych dzieci. Bardzo cieszy mnie każdy najmniejszy postęp mojego dziecka, każdy uśmiech, każde słowo, każda interakcja z kimś innym niż tylko z nami w domu. 19. Jakich rad mogłaby Pani udzielić innym rodzicom, którzy zauważają niepokojące objawy w zachowaniu swoich dzieci? Jeśli rodziców cokolwiek niepokoi, zastanawia w zachowaniu dziecka to pytać, czytać i udać się do jakiegokolwiek specjalisty. Jeśli nie od razu do psychiatry dziecięcego, to chociaż do psychologa, logopedy. Jeśli ktokolwiek inny zauważy nietypowe zachowanie dziecka i powie o tym, to po prostu posłuchać (słyszałam, czytałam o rodzicach wypierających, obrażających się na takie uwagi) i działać jak najszybciej. Jedna pani psycholog mi powiedziała, że nawet jeśli diagnoza miałaby być na wyrost to terapia jeszcze żadnemu dziecku nie zaszkodziła, a zbagatelizowanie objawów opóźnia dostęp do pomocy, a im później dziecko trafi na terapię, tym trudniej będzie je „wyprowadzić”. Serdecznie dziękuję za udzielenie odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania, ale nie tylko za to, przede wszystkim za otwartość, szczerość i serdeczność w trakcie codziennych rozmów w przedszkolu. Mam nadzieję, że dzięki tym odpowiedziom wielu ludzi zauważających pewne niepokojące objawy u swoich dzieci zgłosi się po pomoc, pomoże imi sobie samym. Izabela Szwast
Pierwsze lata życia dziecka to czas szybkiego rozwoju fizycznego, poznawczego i społecznego. Ważne, by rodzice bacznie obserwowali swoje pociechy i wyłapywali wszelkie, niepokojące objawy, w tym zaburzenia ze spektrum autyzmu. Autyzm jest zaburzeniem na tle neurorozwojowym. Wczesne znaki ostrzegawcze pojawiają się zwykle zanim dziecko skończy trzy lata. Jednak pierwsze objawy mogą wystąpić już w 12. lub 18. miesięcu u niektórych dzieci, podczas gdy inne dzieci z autyzmem mogą nie zostać prawidłowo zdiagnozowane aż do drugiej lub trzeciej klasy szkoły podstawowej. Kluczową rolę odgrywają więc rodzice, którzy spędzają z dziećmi najwięcej czasu i najlepiej je znają. Oto 12 sygnałów, których nie wolno bagatelizować: Brak kontaktu wzrokowego To najbardziej charakterystyczny objaw autyzmu. Dziecko nigdy nie patrzy bezpośrednio na rodzica lub robi to przelotnie. Powtarzanie gestów Powtarzające się ruchy lub gesty (np. trzepotanie rękami, poruszanie palcami, kołysanie się) mogą być znakami ostrzegawczymi. Zwłaszcza, jeśli dziecko powtarza te lub podobne gesty, gdy jest podekscytowane. Powtarzanie tych samych zwrotów Małe dzieci, zmagające się z autyzmem mogą powtarzać tę samą frazę w ten sam sposób, zupełnie tak, jakby śpiewały wers piosenki. Wrażliwość na bodźce Dziecko z autyzmem może być rozdrażnione podczas przytulania lub dotykania. Niektóre z nich nie lubią określonych materiałów, przedmiotów, dźwięków i odgłosów - nawet tych normalnych, codziennych, niemożliwych do uniknięcia, jak dźwięk dzwonka czy samochodu. Czytaj też:Autyzm – choroba systemu Oglądanie zabawek Dokładne oglądanie nowych zabawek z każdej strony jest normalnym zjawiskiem. Zdrowe dziecko szybko jednak przejdzie do zabawy. Natomiast dziecko z autyzmem może godzinami oglądać nowy przedmiot i w ogóle nie zająć się zabawą. Samotna zabawa Niektóre dzieci po prostu są nieśmiałe i nie chcą wchodzić w interakcję z rówieśnikami i dorosłymi. Jeżeli takie zachowanie nie mija wraz z wiekiem, należy zgłosić się do lekarza. Brak udawanych zabaw Dzieci często wykorzystują różne przedmioty do zabawy, nadając im inne nazwy lub funkcje (np. gąbka do mycia może udawać telefon, a kanapa pociąg). Dzieci zmagające się z autyzmem raczej unikają udawanych zabaw. Obsesyjne zainteresowanie W przypadku starszych dzieci może pojawić się obsesyjne zaineteresowanie jakąś dziedziną, zagadnieniem, zjawiskiem czy sportem. Czytaj też:Tak ciało ostrzega cię przez zawałem. Masz mało czasu! Brak reakcji na imię Dzieci bardzo szybko zaczynają reagować na swoje imię. Jeśli jednak minęło 12 miesięcy od urodzenia, a dziecko sprawia wrażenie, jakby nie słyszało, że się je woła, należy pochylić się nad tym problemem. Pewne stałe elementy Dziecko z autyzmem może stale trzymać w ręku jeden, określony przedmiot i nie rozstawać się z nim. Może również ciągle bawić się tymi samymi, konkretnymi zabawkami. Nowe zabawki może traktować z obojętnością. Zanik umiejętności językowych i społecznych U niektórych dzieci, zmagających się z autyzmem dochodzi do zaniku lub ograniczenia pewnych umiejętności językowych i społecznych, nawet jeśli wcześniej je wykazywało. Może unikać kontaktu werbalnego i fizycznego. Brak reakcji na wskazywanie Dzieci zazwyczaj zaczynają wskazywać przedmioty, mając 14 miesięcy. Jeśli dziecko nie zwraca uwagi na samoloty, psy lub inne ciekawe rzeczy, w głowie rodzica powinna zapalić się czerwona lampka. To samo dotyczy sytuacji, gdy dziecko nie patrzy na przedmioty wskazane przez rodzica czy nie odpowiada machaniem na machanie. Aby zdiagnozować autyzm, u dziecka musi występować co najmniej kilka objawów. Nigdy nie należy kierować się pojedynczymi sygnałami, ponieważ mogą one świadczyć o osobowiści dziecka, jego temperamencie i zainteresowaniach. Dlatego też u niektórych dzieci właściwa diagnoza zapada dopiero w wieku szkolnym, gdy pojawia się więcej specyficznych objawów. Należy jednak pamiętać, że wczesne rozpoznanie choroby daje lepsze efekty lecznicze i terapeutyczne, dlatego każdy, niepokojący sygnał warto omówić z lekarzem.
Fundacja SCOLAR będzie wdzięczna za każdą darowiznę. Dzięki tym pieniądzom możemy ofiarować diagnozę oraz programy terapeutyczne i edukacyjne dla dzieci, których Rodzice są w trudnej sytuacji materialnej. Pieniądze można wpłacać na konto Fundacji, a w tytule napisać: „darowizna na cele statutowe”.VW bank Polska SA 38 2130 0004 2001 0317 1832 0001Pamiętaj…Możesz pomóc dzieciom, oddając 1% podatku w ramach rocznych rozliczeń z Urzędem Skarbowym. KRS: 0000213131
Witam serdecznie, proszę o Pani opinię. Mój synek niedawno skończył 4 lata. Jego rozwój mowy jest wolny, mówi o sobie w pierwszej osobie, np. "chcę pić" i stara się powtarzać za mną wyrazy i wypowiada ich coraz więcej, ale wciąż jest ich za mało. Obecnie wypowiada około 100 słów i łączy je w góra 2-3 proste wyrazy. Zazwyczaj reaguje na imię odpowiadając "tak mama" lub "co", chociaż nie zawsze, np. gdy ogląda bajkę, jest skupiony głównie na niej i czasem muszę powtarzać jego imię kilkakrotnie, żeby zareagował. Komunikuje bez problemu swoje potrzeby i mówi np. że chce umyć ręce i raczej jest samodzielny (sam je i pije, sam potrafi się ubrać, choć zazwyczaj mu pomagam, sam korzysta z toalety i myje ręce). Uśmiecha się bardzo często, śmieje się do ludzi i z bajek. Naśladuje rzeczy z bajek, np. piosenki lub występy czy tańce. Zazwyczaj nie unika kontaktu wzrokowego, ale czasem nie chce na mnie popatrzeć, mimo że słyszy, co mówię, bo odpowiada. Jeśli mówi coś do mnie to łapie mnie za twarz i kieruje na swoją i wtedy patrzy mi w oczy i tłumaczy, o co mu chodzi. Nie awanturuje się w domu ani w sklepie. Gdy jesteśmy w sklepie, jest grzeczny, pokazuje tylko palcem, co chce dostać lub sam po to sięga. W kolejce do lekarza jest w miarę grzeczny, jednak kiedy wejdziemy do gabinetu, szybko chce z niego wyjść. Kiedy coś mu pokazuję, patrzy na to i jak pytam, co to, to odpowiada. Nie ma czegoś takiego żeby chwytał moją rękę jak chce coś dostać. Słyszy dobrze, gdyż robiliśmy badania i rozumie, co do niego mówię, bo wykonuje zazwyczaj moje polecenia, ale czasem jak np. ogląda bajkę mam wrażenie, że mnie nie słucha. Wskazuje przedmioty palcem i obrazki w książeczkach i na niektóre swoje części ciała. Bardzo lubi oglądać bajki, ale są one różne na tv i w Internecie. Słucha też piosenek po angielsku i też stąd nauczył się liczyć do 10 po angielsku. Zazwyczaj bawi się misiami, chociaż ma swojego ulubionego kotka, którego praktycznie nie opuszcza, karmi go, śpi z nim, przykrywa go do spania, udaje, że daje mu pić, myje go. Nie ma czegoś takiego, że musi chodzić tylko jedną drogą, gdyż chodzimy na spacery w różne strony, różnymi drogami i jeździmy różnymi autami i nigdy nie było z tym problemu. Nie kręci się w kółko ani innymi przedmiotami. Je tylko wybrane przez siebie, ulubione rzeczy (kotlety, jajecznicę, niektóre zupy, parówki, różne owoce, słodycze, frytki. Nie lubi chleba, ziemniaków). Lubi się przytulać, sam przychodzi lub woła mnie albo inne bliskie mu osoby i przytula wołając "tulimy". Często się przytula, w szczególności jak narozrabia i buziaki też daje bez problemu. Nie ubija się, nie okalecza ani nic z tych rzeczy. Głowę myje bez problemu i nie ma problemu z obcinaniem paznokci czy czyszczeniem uszu. Jedynie nie lubi się strzyc. Czasem marudzi, ale tłumaczę mu wszystko i odpuszcza. Czasem w przedszkolu dziwnie się zachowuje, ponieważ zazwyczaj jest w porządku, ale czasem się rozbiega i przewróci się i np. potrąci jakieś inne dziecko. Zdarza się, że gdy tam jest i coś nie jest po jego myśli to uderzy kogoś tym swoim kotkiem maskotą. Z tego co wiem to bawi się z dziećmi coraz więcej, ale woli sam. Lubi się kąpać i nie boi się wody, lubi spacery i jazdę samochodem. Nie trzaska szafkami i nie świeci i nie gasi światła bez potrzeby. Naśladuje głosy zwierząt, cieszy się bardzo na mój widok i bliskich mu osób. Nie boi się schodów. Przesypia ładnie całe noce. Nie łapie się za uszy, nie buja się i nie powtarza słów bez sensu. Nie wypowiada liter "k" i "r", zastępuje je literami "l" oraz "ł". Jeśli bawi się autkiem to jeździ nim. Używa gestów - wskazuje palcem, pokazuje "cześć" i "papa", kiwa głową. Chce kontaktu, nie lubi być sam, często mnie wtedy woła. Inicjuje zabawy, np. w chowanego lub rzucanie czy kopanie piłką, ale nie potrafi się bawić w zabawy typu "w sklep". Najchętniej biegałby i skakał. Nie odczuwa niechęci do dźwięków, hałasu czy bycia w tłumie. Nie zauważyłam też żadnych rytuałów w jego działaniu, poza tym, że wszędzie zabiera swojego kotka. Odpowiada "tak" lub "nie" na pytania. Jesteśmy zapisani do poradni autyzmu w Rzeszowie, ale dopiero na czerwiec jest termin. Proszę o poradę czy moje dziecko ma autyzm? Czy to może być coś innego? Kamila Szanowna Pani, na podstawie opisanych przez Panią zachowań synka, trudno stwierdzić u niego zaburzenia ze spektrum autyzmu (chociaż nie mogę ich również wykluczyć), bez wątpienia jednak rozwój jego mowy jest znacznie opóźniony. Być może właśnie z tego powodu trudno mu nawiązywać relację z rówieśnikami. Bez względu na diagnozę, warto niezwłocznie rozpocząć terapię. Proszę skontaktować się z jednym z terapeutów Metody Krakowskiej (listę certyfikowanych znajdzie Pani na stronie i zacząć pod okiem specjalisty stymulować rozwój synka. Bez wątpienia, oglądanie bajek w tv czy Internecie (a więc stymulacja obrazem), nie pomaga synkowi w nauce mowy, radzę więc ograniczyć je do minimum. Z poważaniem, Magdalena Gaweł
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Dzastina222 Rozpoczęty 3 Wrzesień 2011 #1 Witajcie. Jestem mamą 4 letniego Czarusia... Kilka dni temu lekarz nie postawił jeszcze diagnozy ale podejżewa u niego cechy autystyczne.. świat mi się zawalił na głowę. Od samego początku widziałam że z naszym synem nie jest dobrze, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego, nie reagował na swoje imię.. lubi sie bawić sam, oglądać bajeczki itd.. No i co najważniejsze... nie mówi. Tylko buczy coś po swojemu.. lub woła kaka, gaga i to tyle. Lekarze nas uspokajali żebyśmy dali mu czas... bo to chłopiec itd.. kilka dni temu byliśmy u specjalisty neurologa, który Czarka zabrał do szpitala na badania głowy.. Tomograf nic ie wykazał i eeg głowy też .. ale czasmi oprócz tego że nie mówi bardzo dziwnie się zachowuje.. bardzo gryzie palce, macha rączkami.. ale z kolei jest dzieckiem które lubi się przytulać, całować lubi okazywać uczucia. Może któraś z was dziewczyny miała podobny problem z dzieckiem.. może podpowiecie co robić? Od poniedziałku zaczynamy rehabilitacje w specjalnym ośrodku dla dzieci autystycznych.. tylko ja się po prostu boję czy to pomoże? reklama #2 cechy ze spektrum autystycznego to jeszcze nie autyzm, moja Olka tez ma zaburzenia z tego spektrum, wszystko robi duzo pozniej, jeszcze nie wymawia slow, z tym ze Ola przeszla zapalenie opon mozgowo-rdzeniowych i sepse majac niespelna 2tygodnie co do rehabilitacji to czas pokaze jakie beda efekty, nie ma co tracic czasu na rozwazania tylko trzeba sie za to brac im szybciej tym lepiej. dobrze ze Czarek jest pod opieka dobrego lekarza, ze robicie badania. rubi wakacyjna mama ;-) #4 Witajcie. Jestem mamą 4 letniego Czarusia... Kilka dni temu lekarz nie postawił jeszcze diagnozy ale podejżewa u niego cechy autystyczne.. świat mi się zawalił na głowę. Od samego początku widziałam że z naszym synem nie jest dobrze, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego, nie reagował na swoje imię.. lubi sie bawić sam, oglądać bajeczki itd.. No i co najważniejsze... nie mówi. Tylko buczy coś po swojemu.. lub woła kaka, gaga i to tyle. Lekarze nas uspokajali żebyśmy dali mu czas... bo to chłopiec itd.. kilka dni temu byliśmy u specjalisty neurologa, który Czarka zabrał do szpitala na badania głowy.. Tomograf nic ie wykazał i eeg głowy też .. ale czasmi oprócz tego że nie mówi bardzo dziwnie się zachowuje.. bardzo gryzie palce, macha rączkami.. ale z kolei jest dzieckiem które lubi się przytulać, całować lubi okazywać uczucia. Może któraś z was dziewczyny miała podobny problem z dzieckiem.. może podpowiecie co robić? Od poniedziałku zaczynamy rehabilitacje w specjalnym ośrodku dla dzieci autystycznych.. tylko ja się po prostu boję czy to pomoże? hej ;-) ale Ty masz dziewczyno szczescie! nie masz jeszcze diagnozy a juz zaczynacie rehabilitacje??? Bajka! ja zeby miec terapie to musze miec kwit (Jasiek ma podejrzenie Zespolu Aspergera)... w srode jade po opinie ale boje sie ze nie stwierdza jednoznacznie ze to ZA :-( i bede musiala dalej drazyc temat bo na prywatna terapie (min. 160zł...TYGODNIOWO!!!!) mnei nei stac :-( kolezanka ma synka autyste i wiesz co... zaczela go mocno suplementowac i wprowadzila diete bezglutenowa, bezmleczna i bezcukrowa... i powiem Ci, ze poprawa jest... kontakt wzrokowy jest, mlody zaczyna mowic... tak wiec - nie martw sie! terapia na pewno pomoze!!!! POWODZENIA!!! #5 Poszukaj jakiegoś stowarzyszenia w swojej okolicy. Z autyzmem akurat nie miałam do czynienia, ale z kilkoma poważnymi chorobami niestety tak. Ludzie, którzy przeżyli już to, co cię czeka, i którzy wiedzą jak sobie radzić w sytuacjach, z którymi dopiero się zmierzysz są najlepszym sprzymierzeńcem :-) a o tak poważnych sprawach najlepiej rozmawia się "twarza w twarz". :-) #6 Dziękuję dziewczyny za wszelkie info i za podniesienie na duchu.. Podaje Czarkowi Eye p.. są po tym lekkie efekty ale cudów nie ma.. wczoraj układaliśmy klocki edukacyjne. Kilka razy musiałam mu pokazać a później sam wkładał i dopasowywał wzorki.. byłam z niego taka dumna! Ja liczyłam a on pokazaywał paluszki.. 1,2,3.. Mam nadzieję że rehabilitacje się nie długo zaczną i nastąpi piorunująca poprawa.. bo on jest dzieckiem które sie bardzo szybko uczy:-) #7 Rozumiem, że świat Ci się zawalił ale poradzicie sobie. Jest coraz więcej miejsc, w którym można uzyskać pomoc. W przedszkolu, do którego chodzi moje dziecko powstała grupa terapeutyczna właśnie dla maluchów autystycznych/z zespołem Aspergera. Na miejscu jest poradnia. Zdarzyło mi się rozmawiać z rodzicami i mówili, że po pierwszym szoku przyszedł czas na spokojne znalezienie odpowiedniego miejsca. Na pewno uda Ci się z tym uporać i znaleźć pomoc. Powodzenia. #8 Rozumiem, że świat Ci się zawalił ale poradzicie sobie. Jest coraz więcej miejsc, w którym można uzyskać pomoc. W przedszkolu, do którego chodzi moje dziecko powstała grupa terapeutyczna właśnie dla maluchów autystycznych/z zespołem Aspergera. Na miejscu jest poradnia. Zdarzyło mi się rozmawiać z rodzicami i mówili, że po pierwszym szoku przyszedł czas na spokojne znalezienie odpowiedniego miejsca. Na pewno uda Ci się z tym uporać i znaleźć pomoc. Powodzenia. dziekuje za ciepłe słowa otuchy... w poniedziałek psychiatra postawiła wstepna diagnoze.. autyzm atopowy- do obserwacji...nie wiem jakie sa szanse ze czarek wróci do zdowia,, reklama #9 Minęło 6 lat.. Opowiedz mi o Czarku, czy jest już ok? Mam nadzieję że odpiszesz bo teraz ja mam te same rozterki reklama
autyzm u 4 latka forum